Od jakiegoś czasu mam na drzwiach nowy wianek ...
Wianek powstał tanim kosztem bo staram się robić rzeczy za małe pieniądze i działać w duchu recyklingu.
Baza wianka to stara gazeta pomięta, uformowana w okrąg i sklejona papierową taśmą klejącą.
Papier otuliłam dzianiną pozyskaną ze starego sweterka (2 rękawy- bo to dziecięcy sweterek był). Z recyklingu pochodzą jeszcze prezenciki (pudełka po zapałkach opakowane w gazetę i przewiązane sznurkiem) oraz zielone gałązki za konikiem, (elementy składowe jakiegoś starego stroika) i tu się kończy recykling (niestety)... Reszta ozdób to już tegoroczne zakupy, głównie w mojej ulubionej kwiaciarni gdzie można nabyć za niewielkie pieniądze takie małe elementy do dekoracji .
Konik na biegunach aż z Allegro pochodzi (a można by spróbować zrobić podobnego z masy papierowej, tylko zastanawiam się czy on by przetrwał takie ekstremalne warunki jakie panują na zewnątrz ? ).
Pozdrawiam serdecznie zaglądających - Grosik
naprawdę ładnie ten wianek wyszedł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ...
OdpowiedzUsuńTwoja idea tworzenia pięknych rzeczy za małe pieniądze jest bliska memu sercu. Ja także działam wyłącznie na tym, co mam lub mogę zdobyć w plenerze :)
OdpowiedzUsuńWykorzystuję też farby i szpachle, które mi zostały z remontu - zamiast kupowania specjalistycznych materiałów; zużyte myjki i stare gąbki - zamiast fachowych pędzli do malowania; graty z targowiska za grosze - zamiast markowych dekoracji z salonów. Daje to mnóstwo satysfakcji i poczucie unikalności tego, co się tworzy.
Jestem zachwycona Twoim blogiem, filozofią życia i opisem, który mnie autentycznie ujął :) Musisz być niezwykłą i wyjątkową Osobą. Pozdrawiam serdecznie i cieszę się, że mogłam tu trafić.
Magdalena