5 kartek z książki, składam w kwadrat (tu 12x12 cm) i wycinam,wyrównuję nożyczkami obszarpany brzeg
zaokrąglam rogi
od zewnątrz wycinam taką spiralę jak na zdjęciu powyżej
zaczynamy zwijanie od zewnętrznego końca powstałej spirali
i zwijam , zwijam , zwijam ... dość ciasno
na końcu sklejam dół, najlepiej klejem na ciepło z pistoletu bo on najszybciej skleja te wszystkie kartki
podklejam koniec spirali, to takie a'la kółko żeby trzymało to wszystko "w kupie" i...
gotowe
Jeżeli zrobimy mniejszy kwadrat to będziemy mieć mniejszy kwiat, jak zwiniemy luźniej będzie on taki bardziej rozkwitnięty.
Mam nadzieję,że teraz to jest w mierę jasne i zrozumiałe :)
POZDRAWIAM Grosik M
Dziękuję Ci bardzo bardzo bardzo:****
OdpowiedzUsuńNie ma za co :)
OdpowiedzUsuńŚliczna różyczka, dobrze wiedzieć jak to się robi, zawsze mnie to zastanawiało:) Może na feriach w końcu zrobię sobie takie cudo:) Pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńo jejku! weryfikacja obrazkowa:((((
Przez długi czas ja oglądałam i podglądałam pomysły innych, cieszę się że mogę się zrewanżować ;)
OdpowiedzUsuńPS.
UsuńChyba po długich trudach i "mence" usunęłam tą weryfikację obrazkową...
oooo dzięki ... bardzo fajne kilkanaście takich i wianek byłby miodziooo :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Marta
Witaj Marto miło mi gościć u siebie taką wspaniałą kreatywną osobę.
UsuńCieszą mnie te Wasze odwiedziny bardzo, bardzo :)))
wyszło pięknie...szkoda,że nie mam kleju na gorąco, zrobiłabym sobie...
OdpowiedzUsuńwarto mieć taki pistolet z klejem na gorąco znacznie ułatwia wiele poczynań "handmadowych"
OdpowiedzUsuńŚliczne te różyczki, na pewno sobie takie zrobię:)))
OdpowiedzUsuńŚwietne DIY i efekt końcowy oszałamiający!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Kamila z Domu na Górce:D
Urocze są te różyczki:)
OdpowiedzUsuńRóżyczki są proste do wykonania i urocze wielce,można je wykorzystać na wiele sposobów ...róbcie, róbcie i pochwalcie się swoimi dziełami :)
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM CIEPLUTKO :) :) :)
Super tutorial:) Różyczki super, na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńInspirujesz - wiem powtarzam się ,ale tak jest :)
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda :) w prostocie czai się ukryte piękno Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo to już wiem, co wcześniej robiłam źle :) Skręcałam pojedyńcze spiralki, tzn. wycięte z jednej kartki. Dlatego efekt był kiepski.
OdpowiedzUsuńZnakomity tutorial. Na bank wykorzystam :)
Cześć Małgosiu! Dzięki za odwiedziny! Twój blog jest uroczy! Po obejrzeniu Twoich ostatnich grzybowych postów zrobiłam strasznie głodna:). Dzięki za wyjaśnienie jak zrobić takie różyczki. Ostatnio szukałam właśnie jakiegoś tutorialu na kwiaty i te Twoje z papieru bardzo przypadły mi do gustu. Już tu się podpinam i będę wpadać częściej. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie Ewelino niezapominajkowa :)))
OdpowiedzUsuńDzięki! Na pewno spróbuję, jak mi wena wróci, bo na razie zastój!
OdpowiedzUsuńWidziałam kilka takich kursów a potem wszystko lądowało do kosza dopiero po Twoim mi się rozjaśniło żeby tak kilka kartek na raz. Super kurs jeszcze dziś spróbuję, bo mi takie róże na gwałt są potrzebne. Wielkie dzieki!
OdpowiedzUsuńCieszy mnie ogromnie, że i Tobie, takiemu dekupażowo-dekoratorsko-vintażowemu guru się on przyda.
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa co za cuda z udziałem tych kwiatków wyczarujesz :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Jestem na etapie szukania pomysłów na wykorzystanie książek, które nie spełnią już swojej pierwotnej funkcji 😮
OdpowiedzUsuńCoś czuję, ze takie sliczne różyczki mogą się przydać 😍